Kochany Św. Judo Tadeuszu wiedziałam,że jak się do Ciebie zwrócę,to Ty mi pomocy nie odmówisz. Prosiłam Cię wczoraj o pomyślne zakończenie operacji chorego nieuleczalnie małego Oskarka i dziś się dowiedziałam,że przebiegła ona pomyślnie. Wiem,że to dzięki Tobie,Twoja siła jest niesamowita. jeszcze raz bardzo Ci dziękuję w imieniu tego maluszka i jego rodziców. Otaczaj mnie dalszą swoją opieką,moje nienarodzone jeszcze maleństwo,moją rodzinę i bliskich. Dziękuję,kocham,ufam.
(9.06.2015)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz