Dziękuję Ci Świety Tadeuszu Judo za wysłuchanie naszych modlitw i zachowanie przy życiu mojego chorego siostrzeńca. Joachimek skończył roczek w 2008 roku i niedługo po urodzinkach okazało się, że choruje na raka oczu (retinoblastomę). Był w bardzo ciężkim stanie. Lekarze nie dawali wielkich nadziei rodzicom ani na wyzdrowienie, ani tym bardziej na zachowanie wzroku. Całą rodzina modliliśmy się do Pana Boga poprzez wstawiennictwo kilku świętych (głównie jednak Świętego Judy Tadeusza). Dzisiaj, po 6 latach Joachimek żyje i widzi 50% jednym okiem. Jest radosny, ruchliwy i pełen życia. Bardzo Ci za to Święty Judo dziękujemy, że wyprosiłeś tę łaskę u Pana Boga i ciągle prosimy o wstawiennictwo o zdrowie Joachimka i wszystkich dzieci z naszej rodziny. Ciocia Joachimka
(19.11.2014)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz