Każdą prośbę moją do tej pory wysłuchiwałeś i sprawiałeś, że kłopoty znikały...

Kochany Święty Judo po raz kolejny zwracam się do ciebie z moimi prośbami, zawsze mogę na ciebie liczyć, każdą prośbę moją do tej pory wysłuchałeś i sprawiłeś, że właśnie te kłopoty zniknęły. Ale jak wiesz zawsze gdzieś diabeł mąci i pojawiają się kolejne problemy. Św. Judo kochany pomóż otworzyć oczy dla mojej córki, żeby otrząsnęła się z zauroczenia do chłopaka, który wabi ją pięknymi komplementami, a nie jest jej wart, pokaż jej prawdziwe oblicze tego lowelasa. Wskrześ na nowo miłość w sercach u niej i u jej chłopaka Konrada, który mimo swoich wad jest dobrym człowiekiem. Daj im rozum, niech oboje przemyślą swoje postępowanie i wrócą do siebie z tęsknotą i miłością. Proszę cię Św. Judo Tadeuszu nie pozwól, żeby przez ich głupoty oboje potem płakali i wspominali swoje błędy sprzed lat. Św. Judo proszę cię o zdrowie dla mojej rodziny, o każdy dzień przeżyty w spokoju i miłości o to żebyśmy przez budowę nie zostali bankrutami, proszę, żebyśmy wyszli z problemów finansowych i mogli w końcu wprowadzić się do wymarzonego domu. Nie opuszczaj nas nigdy, dobrze, ze ciebie mam i zawsze mogę liczyć na twoją pomoc i otuchę. Ima

(4.11.2013)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz