Uzdrowienie z ciężkiej fobii

Ok. 4 lata temu zapadłam na ciężką fobię – strach przed ludźmi i wyjściem z domu. Nie mogłam na kilka metrów wyjść z domu, ani przebywać wśród ludzi, nikomu z rodziny o tym nie powiedziałam, bo się wstydziłam, zaczęłam bardzo gorąco modlić się do Św Judy Tadeusza, codziennie. Nocami miałam ataki paniki, w dzień było jeszcze gorzej, depresja, myśli samobójcze i strach sama nie wiem przed czym, aż mi całe ciało drętwiało. nagle po ok 3 – 4 tygodniach objawy zaczęły ustępować, wyzdrowiałam i jestem zdrowa do dziś, normalnie żyje i funkcjonuję, chociaż dużo czytałam na temat moich dolegliwości i wiem, że czasem nawet leczenie lekami psychotropowymi nie pomaga a walka o odzyskanie normalności może trwać latami,a objawy często powracają. do dziś codziennie modlę się do Św Judy Tadeusza, czuje że zawsze jest przy mnie i wszystko w życiu jakoś mi się udaje. Beata (ze strony Parafii św. Judy Tadeusza w Rzeszowie)

(5.11.2013)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz