Wiara naprawdę czyni cuda...

Zaczęłam prosić o wstawiennictwo u Boga św. Judę Tadeusza, gdy potrzebowałam pomocy w trudnej sytuacji. Modlitwa do patrona spraw trudnych, po ludzku niemożliwych do rozwiązania była moją jedyną nadzieją. Zaczęłam odmawiać codziennie nowennę i modlitwę do Św. Judy, a także do Św. Rity, również przyzywanej w sytuacjach beznadziejnych. O wstawiennictwo prosiłam także Matkę Bożą. I zostałam wysłuchana. Ta sprawa, która bardzo mnie martwiła, rozwiązała się pomyślnie. Wierzę, że dzięki wstawiennictwu tych Świętych i Najświętszej Panienki. W moim życiu są jeszcze rzeczy po ludzku nie do rozwiązania, ale modlę się cały czas i ufam, że przez wstawiennictwo Św. Judy Tadeusza otrzymam potrzebne łaski. Dzięki tej modlitwie, przekonaniu, że ktoś mnie słucha, czuję się spokojniejsza. Rozpoczynając nowennę do św. Judy Tadeusza czytałam komentarze w internecie i świadectwa tych wszystkich osób, którzy otrzymali pomoc od tego wielkiego Apostoła. Pomogło mi to uwierzyć, że ta modlitwa ma sens i zrozumieć, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. Trzeba naprawdę mocno uwierzyć, że on może wszystko (a z własnego doświadczenia wiem, że to wcale nie jest łatwe). Piszę ten komentarz z myślą, że może on pomoże komuś odnaleźć drogę do św. Judy. Wiara naprawdę czyni cuda... Dziękuję Ci Święty Judo Tadeuszu, że mi pomogłeś i proszę, abyś i teraz wstawił się za mną u Wszechmogącego Boga. Dziękuję

(2.11.2013)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz