Św. Juda Tadeusz: Ukryty patron zrozpaczonych (3)

Nieco zaskakuje, że o człowieku obdarzonym tak wielką godnością zachowały się tak skąpe informacje. Ewangelie, poza tym, że wymieniają go na szarym końcu listy Apostołów, przytaczają zaledwie jedną jego wypowiedź, skierowaną do Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy (por. J 14, 22). Tradycja przypisuje mu autorstwo przedostatniej, krótkiej księgi Pisma Świętego - Listu świętego Judy - choć dzisiejsi bibliści wydają się mieć na ten temat podzielone zdania. Poza tym mamy do dyspozycji szereg mniej lub bardziej wiarygodnych przypuszczeń na temat jego ewentualnego pokrewieństwa z Jezusem, kilka apokryfów (pism wczesnochrześcijańskich nie włączonych do kanonu Pisma Świętego), zawierających treści bardziej legendarne niż historyczne, oraz lakoniczną wzmiankę w starożytnej kronice. Przyznajmy, że jak na Apostoła Pańskiego, to raczej niewiele. O wiele większą popularnością wśród autorów biblijnych i wczesnochrześcijańskich cieszą się Piotr, Jakub, Jan, Tomasz czy Andrzej.

Jednak to właśnie ten, zdawałoby się zapomniany Apostoł, został powszechnie obwołany w Kościele patronem wszystkich, którzy znajdują się w sytuacji po ludzku bez wyjścia. Tradycyjne modlitwy wychwalają go jako tego, który przywraca nadzieję, oddala trwogę, wzmacnia wolę, wlewa w serce otuchę i pogodę ducha, chroni od rozpaczy, a nierzadko wyjednuje u Boga dokładnie tę łaskę, o którą go prosimy. Piotr funkcjonuje w naszej świadomości jako opoka, na której zbudowano Kościół, Mateusz jako cudownie nawrócony celnik, Tomasz jako wątpiący, który potrzebował znaku, by uwierzyć w zmartwychwstanie, natomiast Juda Tadeusz jako przyjaciel opuszczonych i zrozpaczonych.

Nie są to puste słowa. Kult świętego Judy Tadeusza jest wciąż żywy nie tylko w naszym kraju, gdzie wierni w wielu kościołach gromadzą się na nabożeństwach ku jego czci, ale w całym Kościele. Aby przekonać się o niezwykłej popularności tego Apostoła w dzisiejszych czasach, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową jego imię w języku angielskim, a znajdziemy strony internetowe sanktuariów rozsianych po różnych częściach świata - od Kizhathadivvor w Indiach po Baltimore i Chicago w Stanach Zjednoczonych. Wierni nawet bez wychodzenia z domu mogą zgłosić swoją intencję, zamówić Mszę świętą, otrzymać teksty modlitw, a nawet zapalić wirtualną świeczkę. I ewidentnie pragną to czynić.

Na czym polega sekret świętego Judy Tadeusza? Czym zasłużył sobie na taką cześć? Co takiego kryje się w postaci tego Apostoła, że budzi tak wielkie zaufanie proszących? Odpowiedzi poszukajmy w Biblii i w tych fragmentarycznych świadectwach, które zachowały się do naszych czasów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz